Póki Twojego imienia nie wyryto w kamieniu

Póki Twojego imienia nie wyryto w kamieniu

Epidemia wirusa zatrzymała cały świat. W ostatnich dniach czuję się jakbym grała jakąś rolę w filmie science fiction. W ciszy obserwuję to co się dzieje i zastanawiam się dokąd to wszystko zmierza. Dostrzegamy nadchodzący lub już obecny kryzys. Warto jednak pamiętać, że mimo iż chcielibyśmy go uniknąć, jest on nieodłącznym elementem w życiu człowieka. Zawsze niesie za sobą wiele niewiadomych, a każdy dzień jest niespodzianką. Mimo wszystko pamiętajmy o tym, że kiedy zamykają się drzwi - gdzieś obok otwierają się drugie, które są nową szansą. Może warto się zastanowić w jaki sposób możemy wykorzystać to co się dzieje. Jak sprawić, żeby ogólnoświatowa sytuacja w jakiej bierzemy udział scaliła, a nie dzieliła nasze rodziny; umacniała nas, a nie osłabiała; motywowała, a nie hamowała w działaniu. Kryzys gospodarczy, finansowy, osobisty, zawodowy tak naprawdę, dotyczy on każdej dziedziny naszego życia. Żyjąc z dnia na dzień w niepewności, ciężko jest zbudować plan, który sprostałby naszym oczekiwaniom i uwolnił nas od strachu. Zastanówmy się jednak czym tak naprawdę jest ten KRYZYS? To złowieszczo brzmiące słowo wywodzi się od starogreckiego terminuκρίσις (krisis) i tak naprawdę oznacza wybór, decydowanie, zmaganie się, walkę, w której konieczne jest działanie. Kryzys oznacza znalezienie się w momencie decydującym, wymagającym starannego rozeznania sytuacji i podjęcia stosownych

Matyczna opieka

decyzji lub osądzenia sprawy. Słownik chiński przedstawia słowo „kryzys” (weiji) składające się z dwóch znaków; pierwszy znak oznacza niebezpieczeństwo lub zagrożenie, drugi natomiast to początek nowej drogi lub szansa. Mówi zatem o okresie przełomu, po którym następuje zmiana. Załamanie się dotychczasowego stanu rzeczy może zatem prowadzić ku wyłonieniu się nowej jakości. By temu sprostać, musimy jednak się duchowo umocnić. Zacytuje pouczającą treść z powieści "Lala", na którą natrafiłam na blogu u Pani Haliny Kozłowskiej prowadzącej stronę szkoladam.pl:“Jak myślisz, skąd się one brały, te nasze praprababki, prababki, praciotki, które pod krynoliną przewoziły księży przez granice zaborów, ukrywały zbiegów i chadzały na bale w żałobnych jedwabiach? Skąd się brały te matki, co synów żegnały w jakimś styczniu czy grudniu, by potem odbierać na wielkich pustych dworcach trumny, opisane koślawymi literami? (…) Wszystkie te kobiety, które wyglądają dokładnie na to, co o nich wiemy z rodzinnych opowieści, kobiety o ściągniętych brwiach, zaciśniętych, wąskich ustach i włosach zwiniętych w twarde koki, ale i te, które zupełnie nie wyglądają- smukłe, wiotkie, anielskie, ściśnięte gorsetem, sarniookie, łabędzioszyje, które za mężem chadzały na Sybir i uciekały nocą przez okno przed rabującą tłuszczą, unosząc dziecko, szkaplerz i tłumoczek z biżuterią? Jakby je kto wyciosał z twardego drewna, jak pale do cumowania galeonów albo jak krzyże rozstajne, których trzymają się drogi, żeby nie pobłądzić… z tej rasy wszystkie one.”

Wsparcie kobiet w biznesie

Bądźmy zatem silnymi żonami, matkami, córkami, przyjaciółkami, po prostu kobietami. Wspierajmy naszych bliskich, którym zapewne też jest ciężko. Inspirujmy się historiami kobiet, które pokazały, że wszystko można przezwyciężyć. Nie dajmy się pokonać marazmowi, narzekaniu, bierności, lękowi, stresowi, agresji, zobojętnieniu, łatwiźnie. Odsuńmy na bok użalanie się nad sobą. Te umiejętności są ważne w przeżywaniu życia z klasą i elegancją - niezależnie od warunków. W związku z powyższym - mimo "niepewności jutra", długo zastanawiałam się czy prace nad kontynuowaniem marki Royal Knitting powinniśmy kontynuować, czy jest sens, czy jest na to czas, czy jest na to pora? Mimo wszelkich wątpliwości, kalkulacji, rozterek rozgrywających się na poziomie umysłu, serce zdecydowało,że tak - idziemy dalej, ponieważ Royal Knitting jest prawdziwym projektem, który ma promować ponadczasowe wartości niezależnie od warunków jakie mu będą towarzyszyć. Bardzo dziękuję tym samym wszystkim osobom, które są zaangażowane w tworzenie tej marki, zwłaszcza w takim okresie jak ten.

Dziękuję że jesteście,
Monika Mrowiec

Podnieś się
z kanapy
z fotela
z łóżka
Uczyń swoje życie
opowieścią
obrazem
sonatą
Pisz
Tańcz
Maluj
Graj
Żyj wbrew diagnozom
rokowaniom
przewidywaniom
Żyj
Żyj póki twojego imienia nie wyryto w kamieniu...
~Hanna Wasiak, Nałęczów, maj 2015 r.

    Leave a Reply